Hubert Hurkacz przegrał z liderem światowego rankingu Carlosem Alcarazem 1:2 (6:3, 6:7, 6:7). Hiszpan awansował do ćwierćfinału turnieju w Toronto, gdzie zmierzy się z Tommym Paulem.
W meczach Huberta Hurkacza zazwyczaj nigdy nie brakuje wielkich emocji i zwrotów akcji. Mecze Polaka nie należą do najkrótszych i dzieje się w nich bardzo dużo. Spotkanie z liderem rankingu ATP również będzie mieć swoją historię...
Polak rozpoczął najlepiej, jak tylko mógł. Za pierwszym razem przełamał Alcaraza i po kilkunastu minutach prowadził 3:0. W dalszej części pierwszej partii kontrolował przebieg pojedynku i zasłużenie wygrał 6:3. Grał mądrze, dojrzale, popełniał mało błędów, świetnie serwował. Światowa "jedynka" miała mnóstwo problemów.
Wydawało się, że z upływem czasu będzie tak samo dobrze. Były ku temu przesłanki, bo drugą partię Hurkacz również rozpoczął od przełamania rywala. Niestety, przeciwnik odpowiedział tym samym. Z każdym kolejnym gemem wyglądał coraz lepiej. Mimo dobrej gry Alcaraza, tenisista z Wrocławia utrzymywał swój poziom. Panowie świetnie serwowali i losy seta rozstrzygnęły się w tie-breaku. W nim Polak zdobył tylko dwa punkty.
Trzecia odsłona meczu to całkowita dominacja Hiszpana. Alcaraz wygrał trzy gemy serwisowe "do zera" i coraz lepiej radził sobie z wymagającym podaniem Hurkacza. Lider światowego rankingu wygrywał 5:2 i nic nie zanosiło na to, że mecz może potrwać nieco dłużej.
Hurkacz się jednak nie poddał. Krok po kroku zbliżał się do niesamowitego 20-latka. Po niesamowitej pogoni zrobiło się... 6:5 dla Polaka. "Hubi" wygrał cztery gemy z rzędu i był bliski sprawienia ogromnej niespodzianki. Ostatecznie w tie-breaku znów gorą był Alcaraz. Po długim, zaciętym i wyrównanym starciu to Hiszpan zwyciężył 2:1 i awansował do ćwierćfinału turnieju w Toronto. Hurkaczowi należą się wielkie brawa za niesamowitą walkę. Po raz kolejny szkoda niewykorzystanych szans w decydujących momentach. Przypomniał się mecz z Novakiem Djokoviciem na kortach Wimbledonu...
Jannik Sinner
1 - 2
Alexander Bublik
Reilly Opelka
0 - 2
Arthur Rinderknech
Lorenzo Sonego
1 - 2
Alexander Zverev
Carlos Alcaraz
2 - 1
Jaume Munar
Fabian Marozsan
0 - 2
Tomas Machac
Jacob Fearnley
2 - 1
Corentin Moutet
Andrey Rublev
1 - 2
Tomas Etcheverry
Jiri Lehecka
2 - 0
Gabriel Diallo
Denis Shapovalov
1 - 2
Flavio Cobolli
F. Auger-Aliassime
1 - 2
Karen Khachanov
Alex Michelsen
9:30
Daniil Medvedev
Brandon Nakashima
12:30
Jack Draper
Holger Rune
15:30
R. Bautista Agut